Po
ciągnikach czas na półroczne podsumowanie polskiego rynku przyczep rolniczych.
Jest on o tyle ciekawy, że dominują na nim polscy producenci. Podobnie jak w
przypadku traktorów, dane pochodzą z agencji marketingowej Martin&Jacob.
Pierwsze
dwa kwartały bieżącego roku przyniosły rejestrację 2814 nowych przyczep.
Podobnie jak w przypadku ciągników, jest to mniej niż w zeszłym roku, lecz
wówczas była jeszcze możliwa rejestracja przyczep własnej produkcji (w
analogicznym okresie zeszłego roku zarejestrowano aż 2557 takich przyczep!).
Trzeba też zauważyć, że od początku roku sprzedaż przyczep rosła z miesiąca na
miesiąc. Dzięki napływającym w dalszym ciągu dopłatom w ramach PROW rolnicy
mogli sobie pozwolić na zakup maszyn prosto od producentów.
Nie
jest zapewne niespodzianką, że trzy pierwsze miejsca okupują, tak jak w zeszłym
roku, Pronar, Metal-Fach i Metaltech. Pronar sprzedał od początku roku 997
przyczep, co daje mu 35,4% udziału w rynku. U pozostałych dwóch liderów dane te
wynoszą odpowiednio 407 i 14,5% oraz 357 i 12,7%. Pierwsza trójka razem wzięta
ma ponad 62-procentowy udział w sprzedaży nowych przyczep rolniczych w Polsce.
Czwarte
miejsce zajął Wielton (269 przyczep; 9,6%), spychając z niego Zasław (202;
7,2%). Poza pierwszą piątką znalazł się Agromet Pilmet (84; 3%), Ursus (74;
2,6%), Meprozet (48; 1,7%), Pomot (47; 1,7%) i Mar-Pol (42; 1,5%). Pozostali
producenci sprzedali łącznie 287 przyczep, osiągając 10,2% udziału w
rynku.
W stosunku do zeszłego roku połowa producentów zwiększyła
swoją sprzedaż (Pronar, Metaltech, Wielton, Ursus, Mar-Pol), a połowa
odnotowała spadki (Metal-Fach, Zasław, Agromet Pilmet, Meprozet, Pomot). W tej
pierwszej grupie uwagę zwraca zwłaszcza Ursus, który po raz pierwszy znalazł
się w pierwszej dziesiątce, ze wzrostem sprzedaży aż o 428,6%. Na dziesiąte
miejsce wkroczył też Mar-Pol, który odnotował wzrost o 55,6%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz